Musze się Wam dzisiaj czymś pochwalić. Od kilku dni planowałam upiec szarlotkę. Dzisiaj finalnie wzięłam się za moje plany. Początkowo robiąc to ciasto myślałam, że nic z tego nie wyjdzie. Najpierw ciasto nie chciało ze mną współpracować:) Potem okazało się, że przygotowałam za mało jabłek ;) (w przepisie podana jest wystarczająca ilość jabłek)
Na koniec jeszcze myślałam, że kruszonka odpadnie z mojego wypieku ( i tutaj myślałam, że się poddam). Jednak cierpliwie kończyłam moje ciacho ;) I się opłaciło. Jak sam tytuł wskazuje, wyszło przepyszne, a mianowicie kawałek nieba:)
Moje Kochanie właśnie się nim zajada i mówi, że muszę napisać, ze pasuje do tego szklanka mleka.
P.S. Kończę szybko pisać i biegnę do kuchni, bo zaraz nic dla mnie nie zostanie;)
Ciasto:
200g mąki owsianej
5 łyżek oleju kokosowego
3 żółtka
2 łyżki miodu
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa jabłkowa:
4 jabłka
2 łyżeczki cukru trzcinowego nierafinowanego
2 łyżeczki cynamonu
Kruszonka:
120g płatków owsianych
2 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka miodu
Piana:
3 białka
szczypta soli
niecałe 1/2 szkl. cukru trzcinowego nierafinowanego (można dać mniej, piana wyszła słodka)
Dodatkowo: ziarna kakaowca do ozdoby (pomysł Mojego Kochanie - dodaje smaku i ładnie wygląda)
Zaczniemy od przygotowania jabłek. Jabłka myjemy, obieramy i kroimy w większą kostkę. Wrzucamy do rondelka. Dodajemy troszkę wody, żeby na początku się nie przypaliły. Prażymy je do miękkości. Dodajemy cynamon i cukier. Międzyczasie zagniatamy ciasto. Piekarnik nastawiamy na 160 st. C. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Ciastem wylepiamy foremkę (spód i boki), nakłuwamy widelcem. Podpiekamy przez 10 min. Następnie układamy podprażone jabłka i kruszonkę (w misce mieszamy wszystkie składniki kruszonki). Piekarnik przedstawiamy na 180 st. C. Pieczemy około 20 min. Międzyczasie ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Powoli dodajemy cukier ciągle ubijając. Wykładamy pianę na ciasto. Piekarnik zmniejszamy do 150 st. C. Pieczemy 13 min. Ciasto studzimy przy uchylonych drzwiach piekarnika. Po ostygnięciu dekorujemy ziarnami kakaowca.
SMACZNEGO!!!
I need to boast something today. For a couple days I planned to bake an apple pie. Today, finally I took for my plans. At first, doing this cake, I thought that nothing will come of it. First, the dough did not want to work with me :) Then it turned out that I did not prepare enough apples;) (the provision providing sufficient apples) And finally, I thought crumble eliminated from my baking (and here I thought I surrender). But patience was finishing my cake;) And it paid off. As the title suggests, it came out delicious, namely a piece of heaven :)
My boyfriend just is eating it and says that I have to write that fit with glass of milk.P.S. I conclude quickly write and run to the kitchen, because just nothing stay for me not;)
Piece of heaven (Pie apple)
Oat flour 200g
5 tablespoons coconut oil
3 egg yolks
2 tablespoons honey
1/2 teaspoon baking powder
Apple:
4 apples
2 teaspoons Unrefined cane sugar
2 teaspoons cinnamon
Crumble:
120g rolled oats
2 tablespoons coconut oil
1 tablespoon honey
Foam:
3 protein from eggs
pinch of salt
less than 1/2 of the glass unrefined cane sugar (you can give less, foam came sweet)
Additionally: cocoa beans for decoration (the idea of My boyfriend - adds flavor and looks nice)
First, we will prepare the apples. Wash the apples, peel and cut into bigger cubes. Put into a saucepan. Adding a little water for the beginning. Apple will not burn. Cook them until soft. Add the cinnamon and sugar. Meanwhile, knead the dough. The oven was adjusted to 160 deg. C. For fry use a baking paper. Put a cake on form (bottom and sides), punctured fork. Broil for 10 minutes. Then we put apples and crumble (in a bowl mix all ingredients of crumbled). Oven present at 180 deg. C. Bake for about 20 minutes. Meanwhile whip protein with a pinch of salt to stiff peaks. Slowly add the sugar, whisking constantly. Taught foam on the cake. Reduce oven to 150 degrees C. Bake 13 minutes. Cake cool it at the open door of the oven. After cooling, decorate with cocoa beans.
BON APETTIT!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz